
Pędził motocyklem 145 km/h w zabudowanym – zapłaci 5000 zł mandatu i stracił prawo jazdy
W miejscowości Samoklęski (woj. lubelskie), na drodze wojewódzkiej nr 809, doszło do jednego z najdotkliwszych ukaranych przestępstw drogowych w regionie. Policjanci z Lubartowa prowadzili rutynową kontrolę prędkości, kiedy zauważyli, że motocyklista na Suzuki przekracza prędkość w sposób rażący.
Około godziny 12:28, policyjny miernik wskazał, że motocyklista porusza się z prędkością 145 km/h, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. To nie była pierwsza przestępstwo drogowe 34-letniego mężczyzny. Jego poprzednia wykroczenie sprawiło, że tym razem karę podwaja się.
Motocyklista został zatrzymany i ukarany najwyższą stawką mandatu w wysokości 5000 złotych. Co gorsza, stracił również prawo jazdy na okres jednego roku. Policja w Lubartowie podkreśla, że takie zachowanie na drodze stanowi ogromne zagrożenie dla życia i zdrowia innych użytkowników dróg.
"Brawura zamiast rozsądku – to jest najczęstszy powód wypadków drogowych. Nasi funkcjonariusze nie mogą tolerować takich zachowań, które niosą ze sobą ogromne ryzyko," zаяwał komendant posterunku policji w Lubartowie.
Widok motocyklisty uchwyconego przez skaner prędkości jest przestrogą dla innych kierowców. Policja w Lubelszczyźnie będzie nadal intensywnie kontrolować prędkość, aby zapobiegać podobnym wypadkom.
Incydent ten jest kolejnym przypomnieniem, że bezpieczeństwo na drodze zależy od każdego z nas. Przestrzeganie przepisów drogowych to nie tylko obowiązek, ale także zasada ocalenia życia.
Na podstawie: Źródła
Opublikowano: 06 kwietnia 2025