Internetowy amant oszukał kobietę na 41 000 zł
Miłość w czasach internetu może być piękna, ale także niezwykle niebezpieczna. Zważywszy na niewłaściwe intencje niektórych użytkowników, takie sytuacje, jak ta z Lublina, stają się coraz bardziej powszechne. W listopadzie 2024 roku, 58-letnia kobieta poznała przez internet mężczyznę, który rzekomo był kapitanem statku towarowego i mieszkał w USA. Historia, którą jej opowiedział, wydawała się nie do odrzucenia, a uczucia szybko nabrały dynamiki.
Kiedy mężczyzna poinformował ją, że chce wysłać paczkę z dokumentami oraz zawartością 240 000 dolarów, kobieta nie wiedziała jeszcze, jak wielką pomyłkę zrobi. Obawiając się o bezpieczeństwo mienia, które należało do jej nowego „wybranka”, poszła do banku i zaciągnęła kredyt na opłaty celne, co zakończyło się dla niej katastrofą finansową.
Aby odzyskać paczkę, której wcale nie było, zebrała 41 000 zł, które następnie przelała na wskazany przez 'kapitana' rachunek. Po pewnym czasie, kiedy kobieta zaczęła wątpić w szczerość swoich internetowych relacji, zauważyła, że oszustwo stało się rzeczywistością. Codzienność zamieniła się w dramat, a marzenia o wielkiej miłości w twardą rzeczywistość, pełną straty i zawodu.
O takich przypadkach informują lokalne media, apelując do mieszkańców o czujność. W obliczu rosnącej liczby oszustw internetowych, każdy z nas powinien pamiętać, że to, co wydaje się prawdziwe, nie zawsze takie jest. Warto także zgłaszać takie incydenty odpowiednim służbom, aby chronić innych przed podobnym losem.
Na podstawie: Źródła
Opublikowano: 24 marca 2025