Avia Świdnik w zaległym meczu - festiwal rzutów karnych i stracone punkty
W zaległym meczu 18. kolejki III ligi grupy IV, Avia Świdnik zmierzyła się z rezerwami Korony Kielce. Spotkanie, które odbyło się 19 marca 2025 roku, okazało się niezwykle emocjonujące i pełne zwrotów akcji, głównie za sprawą licznych rzutów karnych.
Pierwsza połowa meczu była odważnie rozpoczęta przez gospodarzy, którzy już w 8. minucie mieli okazję do zdobycia prowadzenia. Shuma Nagamatsu był bliski pokonania bramkarza Avii, Jakuba Murawskiego, jednak kapitalna interwencja golkipera świdniczan uratowała zespół przed utratą gola.
Niewykorzystana okazja szybko zemściła się na miejscowych. Zaledwie 180 sekund później Patryk Małecki, po podaniu od Michała Zubera, skutecznie sfinalizował akcję i otworzył wynik starcia na 1:0 dla Avii Świdnik.
Od tego momentu żółto-niebiescy złapali wiatr w żagle i zaczęli dominować na boisku. Jednak losy meczu odwróciły się po serii rzutów karnych, które stały się prawdziwym festiwalem w tym spotkaniu. Arbiter zawodów podyktował aż trzy rzuty karne, co znacząco wpłynęło na przebieg i wynik meczu.
Pierwszy rzut karny został wykorzystany przez gospodarzy, wyrównując wynik na 1:1. Następnie, w drugiej połowie meczu, Avia Świdnik miała szansę na ponowne objęcie prowadzenia, jednak nie wykorzystała swojej okazji. W końcówce spotkania rezerwy Korony Kielce zdobyły dwa gole z rzutów karnych, co ostatecznie przesądziło o wyniku 3:1 dla gospodarzy.
Mecz zakończył się rozczarowaniem dla Avii Świdnik, która mimo prowadzenia i dobrej gry w pierwszej połowie, nie zdołała utrzymać przewagi i straciła trzy punkty. Festiwal rzutów karnych w tym spotkaniu pokazał, jak nieprzewidywalny i pełen niespodzianek może być futbol na niższych szczeblach rozgrywek.
Na podstawie: Źródła
Opublikowano: 19 marca 2025