Start Lublin nie wykorzystał szansy: Przegrana z pogrążonym w kryzysie Śląskiem Wrocław
W niedzielę, 12 marca, kibice Startu Lublin musieli przełknąć gorzką pigułkę, gdy ich drużyna przegrała na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław. Mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla gospodarzy, co było sporym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę problemy, z jakimi boryka się wrocławski zespół.
Start Lublin, który w ostatnich tygodniach prezentował się dobrze, nie potrafił wykorzystać słabszej formy rywali. Już w pierwszej połowie Śląsk objął prowadzenie po bramce zdobytej w 25. minucie przez Pawła Krasońa. Lublinianie próbowali odpowiedzieć, ale ich ataki były nieskuteczne.
Druga połowa przyniosła kolejne trudności dla Startu. W 65. minucie Śląsk podwyższył wynik na 2:0 po strzale Jakuba Iskry. Lublinianie zdołali odpowiedzieć jedynie honorowym trafieniem w 75. minucie, autorstwa Damiana Sędzikowskiego. Niestety, to było wszystko, na co było stać gości tego dnia. W 85. minucie Śląsk przypieczętował zwycięstwo, zdobywając trzecią bramkę po rzucie karnym wykonanym przez Piotra Samca-Talara.
Porażka we Wrocławiu jest tym bardziej bolesna, że Start Lublin miał wszelkie szanse na korzystny wynik. Rywale, mimo że pogrążeni w kryzysie, zagrali skutecznie i wykorzystali błędy lubelskiej obrony. Teraz lubelska drużyna musi szybko otrząsnąć się po tej porażce i skupić na kolejnych meczach, aby utrzymać pozycję w górnej części tabeli.
Kibice Startu Lublin liczą na to, że ich drużyna szybko wróci na zwycięską ścieżkę i w kolejnych spotkaniach pokaże, że potrafi wygrywać nawet w trudnych warunkach. W najbliższym czasie lubelski zespół będzie miał szansę na rehabilitację w meczu przeciwko Górnikowi Łęczna, który odbędzie się w sobotę, 18 marca, na stadionie w Lublinie.
Start Lublin musi wyciągnąć wnioski z tej porażki i skoncentrować się na poprawie gry defensywnej oraz skuteczności w ataku. Tylko wtedy będzie mógł liczyć na sukcesy w kolejnych meczach i utrzymanie pozycji w czołówce tabeli.
Na podstawie: Źródła
Opublikowano: 09 listopada 2024