ME Piłkarek Ręcznych: Polki Uległy Francuzkom, Ale Szanse na Awans Pozostają
W pierwszym meczu na Mistrzostwach Europy w piłce ręcznej kobiet, reprezentacja Polski zmierzyła się z faworyzowaną drużyną Francji. Spotkanie, które odbyło się w Bazylei, zakończyło się wysoką porażką Biało-Czerwonych 22:35. Mimo przegranej, polskie szczypiornistki wciąż mają szansę na awans do fazy głównej turnieju w Debreczynie.
Francuzki, aktualne mistrzynie olimpijskie i jedne z głównych faworytek do zdobycia złota na tegorocznych mistrzostwach, nie pozostawiły złudzeń co do swojej dominacji na boisku. Już od pierwszych minut meczu pokazały, że są zdecydowanie lepsze od polskiej reprezentacji, która mimo wysiłku nie była w stanie sprostać ich umiejętnościom i doświadczeniu.
"To był trudny mecz, ale wiedzieliśmy, że Francuzki są bardzo silnym rywalem. Mimo porażki, nasze dziewczyny pokazały dużo serca i zaangażowania. Teraz musimy skupić się na kolejnych spotkaniach i walczyć o awans do fazy głównej" - powiedział trener reprezentacji Polski, Arne Senstad.
Porażka z Francją nie przekreśla szans polskiej drużyny na awans do fazy głównej mistrzostw, która odbędzie się w Debreczynie. Zgodnie z nowym formatem turnieju, Biało-Czerwone muszą zająć przynajmniej drugie miejsce w swojej grupie, aby móc kontynuować walkę o medale.
Kolejne mecze reprezentacji Polski będą kluczowe dla osiągnięcia tego celu. Drużyna zmierzy się z reprezentacjami Czarnogóry i Czech, które również walczą o awans do fazy głównej. Wyniki tych spotkań zadecydują o losach polskich szczypiornistek na mistrzostwach Europy.
Mimo wysokiej porażki z Francją, kibice w Lublinie i na całej Lubelszczyźnie wciąż wierzą w sukces swojej reprezentacji. Wsparcie fanów będzie niezwykle ważne w dalszej części turnieju, gdy polskie piłkarki ręczne staną przed kolejnymi wyzwaniami na drodze do awansu.
Na podstawie: Źródła
Opublikowano: 28 listopada 2024