Rozmowa z Kamilą Lendzion: "W Polsce docenia się nas bardziej niż w niektórych lubelskich środowiskach"
Nie każdy potrafi podjąć się takiego zadania, ale ja lubię ryzyko – tak o swojej pracy mówi Kamila Lendzion, dyrektor Opery Lubelskiej, w rozmowie na temat wyzwań, z jakimi wiąże się zarządzanie instytucją kultury. Związana z operą od lat, doskonale rozumie jej specyfikę oraz ogrom odpowiedzialności, jaką niesie za sobą to stanowisko.
– Mam takie wrażenie, że w Polsce docenia się nas bardziej niż w niektórych lubelskich środowiskach – przyznaje Lendzion, odnosząc się do złożonych relacji, jakie czasami kształtują się pomiędzy lokalnymi instytucjami kultury a ich publicznością. Opera Lubelska to miejsce, które od lat stara się przyciągać widzów wyjątkowymi produkcjami i podtrzymywać tradycje operowe w regionie. Jednak, jak mówi Lendzion, nie zawsze spotyka się to z pełnym zrozumieniem w niektórych kręgach.
Dyrektor podkreśla, że pomimo tych trudności, nie brakuje jej zapału i chęci do dalszej pracy. „Ryzyko jest wpisane w tę profesję” – dodaje, zaznaczając, że często najtrudniejsze decyzje prowadzą do największych sukcesów. Dla niej kluczowe jest, aby nie tylko zadowolić obecnych odbiorców, ale też przyciągać nową, młodszą widownię, która będzie kontynuować tradycję uczestnictwa w wydarzeniach operowych.
Opera Lubelska, pod kierownictwem Kamili Lendzion, wciąż rozwija swoje skrzydła, starając się nie tylko dostarczać wysokiej jakości sztuki, ale także edukować i inspirować przyszłe pokolenia miłośników opery. W jej wizji instytucja ta ma stać się jeszcze bardziej otwarta i dostępna dla każdego, niezależnie od wieku i doświadczenia.
Na podstawie: Źródła
Opublikowano: 21 października 2024