Oszuści znowu atakują seniorów – dwie kradzieże tego samego dnia
Wczoraj w Lublinie doszło do dwóch kradzieży, które były wynikiem działań oszustów podszywających się pod członków rodziny i funkcjonariuszy policji. Ofiarami padły dwie starsze kobiety, które zorientowały się zbyt późno, że padły ofiarą oszustwa.
Jak informują lokalne władze, najpierw jedna z seniorek odebrała telefon od osoby podającej się za jej wnuczka. „Wnuczek” informował o pilnej potrzebie finansowej, prosząc o natychmiastową pomoc. Zaufanie i miłość do rodziny sprawiły, że kobieta bez wahania przelała na wskazane konto dużą sumę pieniędzy. Dopiero po rozmowie z prawdziwym członkiem rodziny zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa.
Niestety, tego samego dnia do drugiej kobiety zadzwonił rzekomy „policjant”, ostrzegając przed rzekomym zagrożeniem ze strony fałszywych bankowców. Przekonywał, że jej pieniądze na koncie są zagrożone i że powinna je wypłacić, aby „przechować” je w bezpiecznym miejscu. Kobieta, ufając autorytetowi, wypłaciła swoje oszczędności i przekazała je oszustowi, który zgłosił się do jej mieszkania.
Policja apeluje o ostrożność i rozwagę w kontaktach z osobami podającymi się za funkcjonariuszy lub członków rodziny, szczególnie w przypadkach, gdy dochodzi do prośby o pieniądze. Oszustwa metodą „na wnuczka” i „na policjanta” są coraz częstsze, a ofiarami najczęściej padają osoby starsze. Funkcjonariusze przypominają, że policja nigdy nie prosi o przekazywanie pieniędzy i zachęcają do każdorazowego zgłaszania podejrzanych telefonów.
W obu przypadkach prowadzone jest dochodzenie, a policja nie wyklucza, że za oszustwami stoi zorganizowana grupa przestępcza działająca w regionie. Zabezpieczono nagrania z kamer monitoringu, które mogą pomóc w identyfikacji sprawców.
Na podstawie: Źródła
Opublikowano: 03 października 2024