Nowy trener Lewartu Lubartów: Czekają nas trudne mecze, ale przed nikim się nie położymy
Nowy trener Lewartu Lubartów, Radosław Muszyński, objął stery drużyny z ambitnymi planami. W rozmowie z naszym dziennikiem podzielił się swoimi oczekiwaniami i wizją prowadzenia zespołu w nadchodzących tygodniach. Jak sam przyznaje, czeka ich wiele wyzwań, ale nie zamierza ustępować pola żadnemu rywalowi.
– Czekają nas trudne mecze, ale przed nikim się nie położymy – zaznacza Muszyński. – Zawodnicy są zmotywowani i gotowi na ciężką pracę. Przed nami sporo spotkań, w których musimy dać z siebie wszystko, by walczyć o każdy punkt.
Lewart Lubartów w ostatnich sezonach borykał się z problemami, co zaowocowało zmianą na stanowisku trenera. Muszyński, choć dopiero zaczyna swoją przygodę w tej roli w Lubartowie, ma już doświadczenie w prowadzeniu innych klubów i chce wprowadzić nowe podejście do gry. Podkreśla, że jego priorytetem jest budowanie zespołu opartego na dyscyplinie taktycznej i silnym charakterze.
– Mamy potencjał, żeby zaskoczyć – twierdzi Muszyński. – Chcemy grać ofensywnie, ale jednocześnie być odpowiedzialni w defensywie. To jest klucz do sukcesu w tej lidze.
Muszyński podkreśla, że choć przeciwnicy nie będą łatwi, Lewart Lubartów nie zamierza być biernym uczestnikiem rozgrywek. Jego celem jest nie tylko poprawa wyników, ale także budowanie drużyny, która w każdym meczu będzie walczyć do końca. – Nikt nie może nas lekceważyć – dodaje trener.
Przed zespołem z Lubartowa stoi wyzwanie, ale nowy trener wierzy w swoje możliwości i potencjał zawodników. Kibice mają nadzieję, że z Muszyńskim na ławce Lewart wróci na ścieżkę sukcesów.
Na podstawie: Źródła
Opublikowano: 01 października 2024