Myślała, że pomaga policjantom. Straciła 24 tysiące złotych
W Chełmie doszło do szokującego oszustwa, które dotknęło 70-letnią seniorkę. Kobieta, chcąc pomóc rzekomym policjantom, straciła 24 tysiące złotych. Oszustwo miało miejsce, gdy do seniorki zadzwonił mężczyzna, podający się za funkcjonariusza policji. W rozmowie zapewniał ją, że jej pieniądze są w niebezpieczeństwie z powodu działalności przestępczej w jej okolicy.
W trakcie rozmowy oszust wywołał u kobiety strach, informując ją o przestępcach działających w jej sąsiedztwie oraz rzekomej konieczności podsłuchu jej telefonu. Używając emocjonalnego szantażu, wmówił jej, że powinna jak najszybciej przekazać swoje oszczędności, aby nie wpadły w ręce złodziei. Mówił o rewizji, co jeszcze bardziej spotęgowało jej obawy.
Na polecenie oszusta seniorka przekazała pieniądze, sądząc, że w ten sposób wspiera działania policji. Po pewnym czasie zrozumiała, że padła ofiarą oszustwa, kiedy nie mogła już skontaktować się z rzekomym policjantem. Przypadek ten jest kolejnym dowodem na to, jak łatwo można stać się ofiarą manipulacji w czasach, gdy oszustwa telefoniczne stają się coraz bardziej powszechne.
Policja apeluje do wszystkich, aby zachowali ostrożność w kontaktach telefonicznych i nigdy nie przekazywali swoich pieniędzy osobom, które nie są w stanie potwierdzić swojej tożsamości. Ważne jest, aby zawsze skontaktować się bezpośrednio z odpowiednimi służbami, zanim podejmie się jakiekolwiek kroki w obawie o swoje finanse.
Na podstawie: Źródła
Opublikowano: 23 października 2024