Jechał „odrobinę” za szybko. Stracił prawo jazdy na 3 miesiące
Kierowca z powiatu opolskiego zapłacił wysoką cenę za zbyt szybką jazdę. Choć sam określił swoje przewinienie jako "odrobinę" przekroczoną prędkość, służby nie miały wątpliwości co do jego winy. Podczas rutynowej kontroli drogowej okazało się, że jego licznik wskazywał znacznie więcej, niż pozwalają przepisy. W efekcie na konto kierowcy wpłynęło aż 15 punktów karnych.
To jednak nie koniec konsekwencji. Policjanci zdecydowali również o nałożeniu na niego mandatu w wysokości 2,5 tys. zł, a co najgorsze – kierowca pożegnał się ze swoim prawem jazdy na okres 3 miesięcy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, tak surowa kara jest nakładana na osoby, które przekroczą dozwoloną prędkość o więcej niż 50 km/h w terenie zabudowanym.
Choć wielu kierowców bagatelizuje drobne przekroczenia prędkości, ten przypadek pokazuje, że nie warto ryzykować. Każde takie naruszenie może skończyć się nie tylko wysokimi mandatami, ale także czasową utratą prawa jazdy. Słono zapłacony mandat i miesiące bez możliwości prowadzenia auta to cena, którą opolski kierowca zapłacił za swoją lekkomyślność.
To kolejny przykład na to, że policyjne kontrole prędkości są nie tylko codziennością, ale i skutecznym środkiem walki z nieodpowiedzialnymi kierowcami. Policja przypomina, że szczególnie w terenie zabudowanym, przestrzeganie przepisów jest kluczowe dla bezpieczeństwa wszystkich użytkowników drogi.
Na podstawie: Źródła
Opublikowano: 08 października 2024