Grzybobranie na rowerze zakończone mandatem
W ostatnich dniach, pewien 49-letni mężczyzna zyskał niechlubną sławę wśród lokalnych mediów, gdyż jego pasja do grzybobrania zakończyła się poważnymi konsekwencjami. Jak informuje policja, mężczyzna postanowił wyruszyć na poszukiwanie grzybów, jednak jego sposób dotarcia do lasu był daleki od bezpiecznego. Podczas jazdy rowerem miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu, co nie umknęło uwadze funkcjonariuszy.
Przy zatrzymaniu okazało się, że nie tylko prowadził pojazd w stanie nietrzeźwym, ale także nie miał przy sobie ważnych dokumentów dotyczących roweru. Po weryfikacji okazało się, że mężczyzna nie stosował się do przepisów ruchu drogowego, co skutkowało nałożeniem na niego mandatów na łączną kwotę 5,5 tys. zł.
Incydent ten jest przykładem, jak pasja do natury może prowadzić do nieprzyjemnych sytuacji, zwłaszcza gdy łączy się z alkoholem. Policja apeluje do wszystkich miłośników grzybobrania o odpowiedzialność oraz przestrzeganie przepisów, aby uniknąć niebezpieczeństw na drodze. Warto pamiętać, że zdrowy rozsądek jest najlepszym towarzyszem każdej wyprawy, niezależnie od tego, czy jest to grzybobranie, czy zwykła jazda rowerem.
Na podstawie: Źródła
Opublikowano: 13 października 2024