Bramkarz Hetmana obronił dwa karne, ale trzy punkty zgarnęła Lublinianka
css Skopiuj kod Kiedy bramkarz broni dwa rzuty karne w jednym meczu, to zazwyczaj zostaje bohaterem. Inaczej było w sobotnim starciu Lublinianki z Hetmanem Zamość. Patryk Dombromilski, bramkarz Hetmana, odbił pierwszy strzał z „wapna”, ale przy dobitce był bezradny. To nie zniechęciło Lublinianki, która mimo trudności z bramkarzem przeciwnika, zdołała zdobyć trzy punkty.Po pierwszej interwencji Dombromilskiego, w końcówce meczu przyszła kolej na drugą jedenastkę. Bramkarz Hetmana wykazał się refleksem i obronił strzał, jednak nie udało mu się zatrzymać piłki po dobitce, co ostatecznie zapewniło drużynie Lublinianki zwycięstwo.
Mimo znakomitych interwencji Dombromilskiego, Hetman Zamość musiał uznać wyższość rywali. Lublinianka zainkasowała trzy punkty, które mogą okazać się kluczowe w walce o czołowe lokaty w lidze. Mecz dostarczył emocji, ale to drużyna gospodarzy cieszyła się z pełnej puli.
Na podstawie: Źródła
Opublikowano: 14 września 2024