BKS Bodaczów nie dał rady Huczwie Tyszowce
W niedzielne popołudnie na boisku w Bodaczowie doszło do starcia, które kibice zapamiętają na długo. BKS Bodaczów, choć przez większość meczu walczył zaciekle, musiał uznać wyższość faworyzowanej drużyny Huczwy Tyszowce. Mecz zakończył się wynikiem 1:3, a kluczową rolę w zwycięstwie gości odegrał niezawodny Damian Ziółkowski.
BKS Bodaczów od samego początku postawił twarde warunki, nie ułatwiając zadania liderowi rozgrywek. Gospodarze starali się jak mogli, by napsuć krwi Huczwie. Jednak to goście otworzyli wynik meczu, a pierwszą bramkę zdobył właśnie Damian Ziółkowski. Bodaczów próbował odpowiedzieć, ale to Huczwa kontrolowała przebieg gry.
W drugiej połowie Ziółkowski ponownie trafił do siatki, podwyższając prowadzenie. Oprócz goli, zawodnik dołożył także asystę, stając się bohaterem meczu. Mimo to, BKS nie poddawał się i zdołał zdobyć honorową bramkę, która dodała emocji w końcówce spotkania.
Chociaż wynik nie oddaje do końca przebiegu meczu, BKS Bodaczów udowodnił, że potrafi rywalizować z silniejszymi zespołami. Jednak to Huczwa Tyszowce wyszła z tego starcia zwycięsko, umacniając swoją pozycję w tabeli zamojskiej klasy okręgowej.
Na podstawie: Źródła
Opublikowano: 09 września 2024