Straż Miejska w Świdniku otwiera rekrutację, mieszkańcy domagają się jej likwidacji
Straż Miejska w Świdniku oficjalnie ogłosiła rekrutację, której celem jest uzupełnienie braków kadrowych. Obecnie poszukiwane są osoby, które chciałyby dołączyć do tej formacji i wspierać działania na rzecz porządku publicznego. W związku z problemami kadrowymi, straż miejska stara się przyciągnąć nowych funkcjonariuszy, co ma poprawić efektywność ich pracy na terenie miasta.
Tymczasem wśród mieszkańców narasta opór wobec dalszego funkcjonowania tej instytucji. Grupa aktywistów zainicjowała zbiórkę podpisów pod petycją, której celem jest likwidacja Straży Miejskiej w Świdniku. Twierdzą oni, że jej działalność nie przynosi oczekiwanych rezultatów, a wiele zadań mogłaby przejąć policja. Według inicjatorów petycji, likwidacja tej formacji pozwoliłaby na oszczędności w budżecie miejskim, które mogłyby być przeznaczone na inne potrzeby lokalne.
Argumenty zwolenników likwidacji opierają się głównie na zarzutach o nieskuteczność oraz wysokie koszty utrzymania straży. Wskazują oni, że w wielu przypadkach działania Straży Miejskiej ograniczają się do karania za drobne wykroczenia, co według nich nie usprawiedliwia istnienia oddzielnej formacji. „Nasze miasto mogłoby lepiej zarządzać tymi środkami” – mówi jeden z mieszkańców zaangażowany w zbiórkę podpisów.
Z drugiej strony, zwolennicy utrzymania Straży Miejskiej podkreślają, że formacja ta pełni ważną rolę w utrzymaniu porządku, szczególnie w obszarach, w których policja ma ograniczone zasoby. Zwracają uwagę, że funkcjonariusze Straży Miejskiej są bliżej mieszkańców i mogą szybciej reagować na mniejsze incydenty, które nie zawsze wymagają interwencji policji. Według nich, wzrost liczby funkcjonariuszy mógłby znacznie poprawić skuteczność tej formacji.
Wobec narastającego sporu, lokalne władze będą musiały wkrótce zająć stanowisko. Rekrutacja do Straży Miejskiej trwa, jednak nie wiadomo, jak wpłynie na nią potencjalna presja społeczna. Ostateczna decyzja o dalszym losie tej instytucji może zależeć od wyniku debaty publicznej oraz liczby zebranych podpisów pod petycją.
Na podstawie: Źródła
Opublikowano: 17 sierpnia 2024