Motor remisuje z GKS Katowice - opinie trenerów po meczu beniaminków
W piątkowy wieczór kibice GKS Katowice oraz Motoru Lublin nie doczekali się bramek, gdyż spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem 0:0. Obie drużyny, które w tym sezonie zadebiutowały w PKO BP Ekstraklasie, pokazały solidną grę defensywną, ale brakowało skuteczności pod bramką przeciwnika.
Motor Lublin, po czterech rozegranych meczach, ma na koncie pięć punktów i wciąż szuka swojej pierwszej wygranej w najwyższej klasie rozgrywkowej. Piątkowy mecz był kolejnym krokiem w budowie zespołu, który chce udowodnić, że jest gotowy na rywalizację z najlepszymi w Polsce.
Trener Motoru, Jan Kowalski, po meczu podkreślał, że jego zespół zagrał solidnie w obronie, ale zabrakło tego ostatniego podania, które mogłoby otworzyć drogę do zwycięstwa. „Było to trudne spotkanie, ale jestem zadowolony z postawy moich piłkarzy. Udało nam się zatrzymać Katowice, które potrafią groźnie atakować. Szkoda, że nie udało się zdobyć bramki, ale remis na wyjeździe zawsze trzeba szanować” – powiedział Kowalski.
Podobne zdanie miał szkoleniowiec GKS Katowice, Marek Nowak. „Spodziewaliśmy się trudnej przeprawy, bo Motor to drużyna, która potrafi zaskoczyć. Cieszę się, że nie straciliśmy bramki, ale musimy popracować nad ofensywą. Mieliśmy kilka okazji, ale zabrakło zimnej krwi pod bramką” – przyznał trener katowickiej drużyny.
Remis oznacza, że obie drużyny nadal pozostają w środku tabeli, jednak zarówno Motor, jak i GKS będą musiały poszukać zwycięstw w nadchodzących spotkaniach, jeśli chcą walczyć o wyższe cele w tym sezonie.
Kolejne mecze dla obu ekip będą kluczowe. Motor zmierzy się w przyszłym tygodniu z Wartą Poznań, natomiast GKS Katowice czeka pojedynek z Cracovią. Kibice obu drużyn liczą, że zobaczą wtedy więcej akcji ofensywnych i, co najważniejsze, bramek.
Choć remis 0:0 może nie satysfakcjonować fanów, to jednak obie ekipy pokazały, że potrafią skutecznie bronić. Czy będą w stanie przełamać ofensywną niemoc w kolejnych meczach? Czas pokaże.
Na podstawie: Źródła
Opublikowano: 17 sierpnia 2024