Incydent z Ukraincem: Rafał Mekler o próbie werbunku i bezpieczeństwie narodowym
Ukrainiec chciał zwerbować Rafała Meklera do działalności agenturalnej. Oleksandr D. zaproponował mu 15 tysięcy euro za robienie zdjęć transportów z uzbrojeniem jadących na Ukrainę. – Nie wiem, czy chodziło o prowokację, czy próbę werbunku, natychmiast zawiadomiłem służby – mówi Mekler, przedsiębiorca, polityk Konfederacji i organizator strajku przewoźników. Dziś Mekler, który jest jednym z bardziej rozpoznawalnych przedsiębiorców w Polsce, zdecydowanie wypowiada się na temat bezpieczeństwa narodowego.
Mekler, który jest znany z otwartej krytyki wobec rządów poprzednich i obecnych, jest zaskoczony i zaniepokojony tym incydentem. – To pokazuje, że nie możemy lekceważyć zagrożeń zewnętrznych. Służby bezpieczeństwa muszą być czujne i skuteczne w działaniu – dodaje zdecydowanie przedsiębiorca.
Próba werbunku, która miała miejsce w trakcie wydarzenia politycznego, podkreśla również skomplikowane relacje międzynarodowe między Polską a jej sąsiadami na wschodzie. – Nasza otwartość na dialog nie może prowadzić do wykorzystywania sytuacji politycznych w celu destabilizacji wewnętrznej – komentuje Mekler, starając się zrozumieć kontekst geopolityczny incydentu.
Oleksandr D., który rzekomo zwrócił się do Meklera, był nieznany w kręgach biznesowych i politycznych Polski. – To może być część większej operacji wywiadowczej, ale także może być pojedynczym, samodzielnym działaniem. Każda próba zwerbowania obywatela Polski przez obce służby jest poważnym zagrożeniem dla naszej suwerenności – podkreśla Mekler.
Mekler, który zyskał popularność dzięki swojej działalności gospodarczej i zaangażowaniu politycznemu, nie zamierza się wycofywać z działalności publicznej. – Nasza walka o suwerenność, bezpieczeństwo i rozwój gospodarczy jest kluczowa. Musimy być gotowi na różne wyzwania, także te związane z działalnością wywiadowczą – zaznacza z determinacją przedsiębiorca.
Incident z Ukraincem stał się powodem do głębszej refleksji nad bezpieczeństwem narodowym Polski. – Musimy rozwijać nasze struktury obronne, zarówno w wymiarze militarnym, jak i cywilnym. Tylko wtedy możemy skutecznie zapobiegać próbom wykorzystania naszej otwartości na dialog w celach dywersyjnych – kończy Mekler, zwracając uwagę na konieczność wzmocnienia systemu bezpieczeństwa kraju.
Na podstawie: Źródła
Opublikowano: 16 lipca 2024