Tarasola Cisy Nałęczów wygrała z Czarnymi. Cały czas wywierają presję na rezerwach Avii
W niedzielnym spotkaniu Tarasola Cisy Nałęczów odniosła zwycięstwo nad drużyną MKS Czarni 1947 Dęblin. Mecz, który odbył się na stadionie w Nałęczowie, zakończył się wynikiem 3:1 na korzyść gospodarzy. Spotkanie było ważne dla obu zespołów, jednak to Tarasola Cisy Nałęczów zdominowała większą część gry, szczególnie po przerwie.
Tarasola Cisy Nałęczów pokazała swoją siłę już w pierwszej połowie meczu, zdobywając dwa gole. Zespół był dobrze zorganizowany taktycznie, co pozwoliło im kontrolować tempo gry i kreować liczne okazje pod bramką przeciwnika. Podopieczni trenera Michała Walendziaka wykorzystali swoje doświadczenie i umiejętności, aby zapewnić sobie przewagę nad rywalem.
MKS Czarni 1947 Dęblin starała się odwrócić losy spotkania, jednak ich wysiłki nie wystarczyły, by zagrozić pewnemu prowadzeniu Tarasoli. Gole strzelone przez gospodarzy były efektem skutecznej współpracy na boisku oraz indywidualnych umiejętności zawodników, którzy potrafili wykorzystać słabości defensywy przeciwnika.
Drugą połowę meczu charakteryzowała determinacja obu drużyn. MKS Czarni 1947 Dęblin próbowała się podnieść po pierwszej połowie, zdobywając jednego gola, jednak nie zdołali oni zniwelować strat. Tarasola Cisy Nałęczów utrzymała swoje prowadzenie, kontrolując wydarzenia na boisku i zabezpieczając swoją bramkę przed dalszymi stratami.
Zwycięstwo Tarasoli Cisy Nałęczów ma duże znaczenie dla dalszych losów obu drużyn w rozgrywkach ligowych. Dla gospodarzy jest to krok w stronę zwiększenia szans na udział w barażach o IV ligę, co jest ich deklarowanym celem na ten sezon. Trener Michał Walendziak po meczu wyraził satysfakcję z postawy swoich zawodników, podkreślając jednocześnie, że walka o awans wciąż trwa i jego drużyna będzie dążyć do osiągnięcia jak najlepszego wyniku w kolejnych spotkaniach.
Opublikowano: 09 czerwca 2024