Wojciech Białek dopiero obchodził 42 urodziny, a w sobotę ustrzelił w Sieniawie hat-tricka
Wojciech Białek, napastnik drużyny Avia Świdnica, postanowił uczcić swoje 42. urodziny w niezwykły sposób. Zamiast czekać na prezent od kolegów z drużyny, postanowił sam zadbać o radość kibiców i swoją własną. Sobota okazała się nie tylko dniem meczu z Sokół Sieniawa, ale także dniem, który na długo pozostanie w pamięci fanów.
Po 42 minutach gry na tablicy wyników widniało imponujące 3:1 na korzyść Avii. Co więcej, wszystkie bramki zdobyte przez drużynę były autorstwa jednego człowieka - Wojciecha Białka. To był niezwykły prezent od napastnika dla siebie i dla wszystkich związanych z klubem.
Ostatniego gola Białek zdobył w dogrywce, co zakończyło spotkanie rezultatem 4:1. Świdniczanie mogli cieszyć się z pełnej dominacji na boisku, a kibice z kolei z pięknej gry i efektownych trafień swojego ulubieńca.
Ten mecz na zawsze pozostanie w pamięci jako nie tylko sportowe święto, ale także jako moment, kiedy Wojciech Białek pokazał, że wiek to tylko liczba, a prawdziwa moc drzemie w determinacji i pasji do gry.
Opublikowano: 25 maja 2024