Pożar w kamienicy na Starym Mieście w Zamościu
Pożar w kamienicy na Starym Mieście w Zamościu wywołał panikę wśród mieszkańców i spowodował szybką reakcję służb ratowniczych. Mieszkaniec, który zdążył się ewakuować, opowiadał o dramatycznych chwilach, kiedy ogień zaczął się rozprzestrzeniać po budynku. "To było jak koszmar. Wszystko działo się tak szybko, że ledwo zdążyłem wybiec z mieszkania. Miałem tylko nadzieję, że wszyscy są bezpieczni" - relacjonował wstrząśnięty mężczyzna.
Ale na poddaszu kamienicy strażacy znaleźli nieprzytomnego mężczyznę. Ratownicy, działając szybko i zdecydowanie, przystąpili do akcji ratunkowej. "Gdy dotarliśmy na poddasze, natychmiast wyciągnęliśmy mężczyznę z płonącego pomieszczenia. Był nieprzytomny, ale udało nam się go natychmiast reanimować i przetransportować do szpitala" - mówił jeden z strażaków biorących udział w akcji.
Przyczyny pożaru oraz stan zdrowia uratowanego mężczyzny są obecnie przedmiotem śledztwa. Na miejscu zdarzenia pracują już odpowiednie służby, aby ustalić, co było powodem wybuchu ognia oraz czy nie doszło do naruszenia przepisów bezpieczeństwa. Wszystko wskazuje na to, że mieszkaniec, którego znaleziono na poddaszu, mógł zostać oszołomiony dymem i nie zdołał samodzielnie opuścić budynku.
Mieszkańcy są wstrząśnięci tym dramatycznym zdarzeniem i jednocześnie wdzięczni za szybką reakcję służb ratowniczych. "To dla nas ogromne szczęście, że udało nam się ewakuować i że strażacy byli tak szybko na miejscu. Bez ich profesjonalnej interwencji, ta historia mogłaby zakończyć się tragicznie" - podkreślają zamojscy mieszkańcy, którzy obserwowali akcję ratunkową.
Warto pamiętać, że w przypadku pożarów każda sekunda może być decydująca dla naszego życia. Dlatego też niezwykle istotne jest, abyśmy mieli świadomość zagrożeń i umieli szybko reagować w przypadku ewakuacji. Regularne przeprowadzanie próbnych ewakuacji oraz znajomość zasad bezpieczeństwa mogą uratować nam życie w sytuacji zagrożenia.
Na podstawie: Źródła
Opublikowano: 14 maja 2024