Lewart krokiem bliżej do III ligi: pięć bramek w meczu z Motor II
Lewart Lubartów, prowadzony przez Grzegorza Białka, zrobił kolejny znaczący krok w kierunku awansu do III ligi. Ich drużyna po raz drugi z rzędu zaprezentowała się świetnie, zdobywając imponującą liczbę pięciu bramek. Tym razem ich triumf miał miejsce na wyjeździe, w Lublinie, gdzie zmierzyli się z drugim zespołem Motoru.
Spotkanie odbyło się nietypowo, już w piątek, co miało swoje uzasadnienie w prywatnym życiu jednego z piłkarzy Lewarta. Wieczór kawalerski Mateusza Kompanickiego, jednego z kluczowych graczy drużyny, stał się powodem przyspieszenia rozegrania meczu. Pomimo tego szczególnego powodu, piłkarze skupili się na swojej grze i udowodnili, że są w doskonałej formie.
Lewart rozpoczął mecz z determinacją i już w pierwszej połowie zdobył trzy bramki, co dało im komfortową przewagę przed przerwą. Skuteczność ataku oraz solidna gra w obronie pozwoliły im kontrolować przebieg spotkania.
Druga połowa nie przyniosła żadnego osłabienia tempa gry Lewarta. Wręcz przeciwnie, piłkarze kontynuowali swoją ofensywną grę, co zaowocowało kolejnymi dwoma trafieniami do bramki przeciwnika. Trener Białek mógł być zadowolony zarówno z wyniku, jak i sposobu, w jaki jego zawodnicy prezentowali się na boisku.
Mecz z drugim zespołem Motoru nie tylko potwierdził dominację Lewarta w obecnym sezonie, ale także pokazał, że drużyna jest gotowa na wyzwania, jakie czekają ją w kolejnych rundach rozgrywek. Zespół wyraźnie idzie do przodu pod wodzą Białka i ma realne szanse na osiągnięcie swojego celu - awansu do wyższej ligi.
W najbliższych tygodniach kibice Lewarta będą z niecierpliwością oczekiwać kolejnych spotkań, licząc na kontynuację dobrej passy swojej drużyny. Trzeba jednak pamiętać, że każdy mecz w sporcie to nowe wyzwanie i Lewart będzie musiał utrzymać wysoką formę, aby zrealizować swoje marzenia o III lidze.
Na podstawie: Źródła
Opublikowano: 31 maja 2024