Mikołaj Raczyński (Wisła Azoty Puławy): Potrzebujemy punktów jak powietrza
Wisła Grupa Azoty Puławy w poniedziałek podzieliła się punktami z KKS 1925 Kalisz, choć do szóstej minuty doliczonego czasu gry prowadziła z wyżej notowanym rywalem 1:0. Jak starcie kończące 23. kolejkę eWinner Drugiej Ligi podsumowali szkoleniowcy obu ekip?
Spotkanie pomiędzy Wisłą Grupa Azoty Puławy a KKS 1925 Kalisz dostarczyło emocji do samego końca. Choć zespoły podzieliły się punktami, to akcja na boisku była dynamiczna i pełna zwrotów akcji. Pierwsza połowa meczu to dominacja gospodarzy, którzy zdołali zdobyć bramkę już w szóstej minucie spotkania. Jednakże, z upływem czasu KKS 1925 Kalisz zaczął coraz bardziej naciskać na obronę Wisły Grupa Azoty Puławy, co w końcu zaowocowało wyrównującym golem w drugiej połowie.
Analizując grę obu zespołów, należy zauważyć, że Wisła Grupa Azoty Puławy prezentowała się solidnie w defensywie, utrzymując przewagę przez większość czasu gry. Jednakże, niezwykła determinacja KKS 1925 Kalisz oraz ich skuteczność w ataku pozwoliły im na odrobienie strat i wywalczenie cennego punktu na wyjeździe.
Reakcje szkoleniowców po zakończeniu spotkania były zróżnicowane. Trener Wisły Grupa Azoty Puławy wyraził lekkie rozczarowanie z remisem, podkreślając jednak pozytywne elementy gry swojego zespołu, zwłaszcza w pierwszej połowie. Z kolei szkoleniowiec KKS 1925 Kalisz był zadowolony z charakteru, jaki pokazali jego podopieczni, walcząc do samego końca i odnosząc punkt w trudnym meczu wyjazdowym.
Warto zauważyć, że remis pomiędzy Wisłą Grupa Azoty Puławy a KKS 1925 Kalisz ma wpływ na układ tabeli eWinner Drugiej Ligi, jednak oba zespoły mają nadal szanse na osiągnięcie swoich celów w bieżącym sezonie. Czekamy z niecierpliwością na kolejne emocjonujące starcia na polskich boiskach.
Opublikowano: 05 marca 2024