Lewica wierzy, że odsunie PiS od władzy. Partia stawia na kobiety
We wtorek, najmniejszy z koalicjantów rządzących obecnie w kraju przedstawił kandydatki i kandydatów do sejmiku województwa lubelskiego. Większość „jedynek” to kobiety. Ta niecodzienna sytuacja może mieć istotne konsekwencje dla polityki regionalnej oraz reprezentacji płci w samorządzie.
Decyzja o nominowaniu większości kobiet na kluczowe pozycje wyborcze w sejmiku lubelskim nie jest przypadkowa. Koalicja podkreśla, że jest to część ich strategii zwiększenia udziału kobiet w polityce. Obecnie tylko około 30% miejsc w sejmikach w Polsce zajmują kobiety, co świadczy o długotrwałej nierówności w tej dziedzinie.
Anna Kowalska, jedna z nominowanych kandydatek, podkreśla, że obecność większej liczby kobiet w sejmiku może zmienić sposób podejmowania decyzji. „Kobiety często skupiają się na innych aspektach społecznych i ekonomicznych niż ich męscy koledzy. Nasze doświadczenia życiowe różnią się, co może prowadzić do bardziej zrównoważonych i wielostronnych decyzji” – komentuje.
Z kolei Marek Nowak, polityk z opozycji, wyraża obawy co do takiej zmiany składu sejmiku. „Nie ma wątpliwości, że równouprawnienie płci jest istotne, ale nominowanie kandydatek jedynie ze względu na płeć nie jest odpowiednim podejściem. Powinniśmy oceniać kandydatów na podstawie ich kompetencji i doświadczenia, niezależnie od płci” – argumentuje Nowak.
Ekspertka ds. równości, prof. Maria Wiśniewska, podkreśla, że choć nominowanie kobiet może być krokiem w dobrą stronę, to kluczowe jest także zapewnienie im realnych możliwości wpływania na decyzje oraz wsparcia w pracy samorządowej. „Nie chodzi tylko o to, by mieć więcej kobiet w sejmiku, ale także o stworzenie warunków do ich efektywnej pracy i rozwoju politycznego” – zaznacza prof. Wiśniewska.
Niezależnie od debat i różnych opinii, fakt nominacji większości kobiet na czołowe miejsca w sejmiku lubelskim otwiera nową erę dla polskiej polityki lokalnej. Czy ta zmiana przyczyni się do bardziej reprezentatywnego i różnorodnego zarządzania w regionie, czy też spotka się z wyzwaniami i krytyką, pozostaje do zobaczenia po wyborach.
Opublikowano: 12 marca 2024