lublin i okolice - informacje

Rolnicy nie odpuszczają. Będzie wielki korek


Rolnicy nie odpuszczają. Będzie wielki korek

  

Już jutro, we wtorek, rolnicy zablokują główne drogi w naszym regionie oraz w kraju. – Jesteśmy pod ścianą. Musimy sprzedawać zboże poniżej kosztów produkcji, bo trzeba spłacać kredyty i kupić nasiona. Już dwa lata dopłacamy do produkcji, bo tanie ukraińskie zboże zalało nasz rynek, szczególnie skupy w Lubelskiem. Nie odpuścimy – mówią zgodnie rolnicy, zapowiadając masowe blokady dróg.

Na kilka godzin całkowicie stanie ruch z Lublina w kierunku Rzeszowa, Warszawy. Do rolników dołączyli myśliwi. To niezwykłe połączenie dwóch grup, które dotychczas nie zawsze znajdowały wspólny język. Jednakże teraz obie strony czują, że ich problemy są ze sobą powiązane.

Myśliwi również borykają się z trudnościami ekonomicznymi, głównie z powodu malejącej liczby zwierząt łownych i rosnących kosztów utrzymania infrastruktury myśliwskiej. – Nasze organizacje od dawna apelują o wsparcie finansowe, które umożliwiłoby nam przetrwanie i działanie na rzecz ochrony środowiska naturalnego. Niestety, niewiele się zmienia – skarży się przedstawiciel jednego z myśliwskich związków.

Obydwie grupy postanowiły, że blokady dróg są ostatecznym środkiem nacisku. – Musimy zwrócić uwagę rządu na nasze problemy. Dotychczasowe protesty i rozmowy nie przyniosły rezultatów, więc jesteśmy zmuszeni sięgać po tak drastyczne środki – dodaje lider rolniczej protestującej grupy.

Reakcje społeczne na zapowiedź blokad są mieszane. Część mieszkańców popiera rolników i myśliwych, uznając ich działania za ostatnią deskę ratunku przed całkowitym załamaniem się ich branż. Inni, natomiast, obawiają się chaosu komunikacyjnego i utrudnień w codziennym życiu.

Władze apelują do protestujących o rozwagę i rozważenie innych form protestu. – Rozumiemy trudności, z którymi borykają się rolnicy i myśliwi, ale blokady dróg mogą spowodować poważne problemy dla wielu ludzi, którzy nie są bezpośrednio zaangażowani w te sprawy – mówi rzecznik rządu.

Sytuacja ekonomiczna rolników i myśliwych staje się coraz bardziej dramatyczna. Bez rozwiązania ich problemów istnieje ryzyko, że protesty takie jak blokady dróg będą się powtarzać. Kluczowe będzie znalezienie kompromisu, który zaspokoi obie strony i umożliwi dalsze funkcjonowanie ich branż.



Opublikowano: 19 lutego 2024

Dodaj komentarz! Subskrybuj! Wspieraj LubelakEU


...


Regulaminy Bez hejtu i mowy nienawiści.
Popisz się z kulturą osobistą 🌹.
?/a>