Pełnił służbę ponad 30 lat. Jest już emerytem. Wiele wzruszeń na pożegnaniu komendanta
Po przeszło 30 latach służby w straży pożarnej i prawie 17 spędzonych na stanowisku komendanta miejskiego w Zamościu dzisiaj (7 lutego) st. bryg. Jacek Sobczyński pożegnał się z mundurem. Jego miejsce zajmie formalnie od jutra nie dotychczasowy zastępca, ale naczelnik wydziału operacyjno-szkoleniowego.
Decyzja o przejściu na emeryturę po tak długiej i owocnej służbie wzbudziła wiele emocji wśród kolegów i mieszkańców. Jacek Sobczyński to postać legendarnej renomy w straży pożarnej nie tylko w Zamościu, ale i w całym regionie. Jego doświadczenie, profesjonalizm i oddanie sprawie ratowniczej były nieocenione dla całej społeczności.
Podczas dzisiejszej uroczystości pożegnalnej, wielu zebranych podkreślało wkład st. bryg. Sobczyńskiego w rozwój straży pożarnej oraz jego niezastąpioną rolę jako mentora dla młodszych strażaków. "To nie tylko koniec pewnego etapu, ale także moment, w którym musimy podziękować za lata oddane naszej społeczności" - powiedział w swoim przemówieniu burmistrz Zamościa.
Jak podają oficjalne źródła, nowym komendantem miejskim zostanie dotychczasowy naczelnik wydziału operacyjno-szkoleniowego, który pracował blisko z st. bryg. Sobczyńskim przez wiele lat. Decyzja ta ma na celu zapewnienie płynności i ciągłości działań straży pożarnej w mieście oraz wykorzystanie doświadczenia zdobytego przez nowego komendanta w dotychczasowej pracy.
Choć odejście Jacka Sobczyńskiego to bez wątpienia koniec pewnej epoki dla straży pożarnej w Zamościu, to jednocześnie otwiera nowe możliwości i wyzwania dla kolejnego pokolenia strażaków. Dziedzictwo jego pracy pozostanie niezatarte, a jego nauki będą kontynuowane przez tych, którzy będą kontynuować jego dzieło.
Dla wielu mieszkańców Zamościa i okolicznych miejscowości, st. bryg. Jacek Sobczyński będzie zawsze symbolem poświęcenia i oddania służbie. Jego emerytura to zasłużony czas odpoczynku po latach trudów i poświęcenia dla dobra innych.
Opublikowano: 07 lutego 2024