Michał Kołodziejczak bierze się za granicę z Ukrainą. "Zero tolerancji dla nieprawidłowości"

Michał Kołodziejczak bierze się za granicę z Ukrainą. "Zero tolerancji dla nieprawidłowości"

  

Table of Contents

Taki rzepak, prawdopodobnie z pleśnią, wjeżdża do Polski – stwierdził wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak wyjmując z kieszeni garść nasionek. Podczas konferencji prasowej w Lublinie lider Agrounii zapowiedział również m.in. wzmocnienie nadzoru sanitarnego, weterynaryjnego i fiskalnego.

Michał Kołodziejczak, który pełni funkcję wiceministra rolnictwa, ogłosił w piątek, że Polska podejmuje działania w celu zaostrzenia kontroli nad importem żywności z Ukrainy. Powód? Wjeżdżające do naszego kraju produkty, które mogą być szkodliwe dla zdrowia konsumentów.

Na zdjęciach udostępnionych przez wiceministra widać, że rzepak, który został wyłowiony z jednej z nadchodzących dostaw, jest pokryty białą pleśnią. Wygląda to bardzo niebezpiecznie, zwłaszcza dla osób uczulonych na grzyby.

"Zero tolerancji dla nieprawidłowości" – podkreślił Kołodziejczak, zapowiadając jeszcze surowsze kary dla firm, które będą importować zanieczyszczoną żywność. Wiceminister nie ukrywał swojego oburzenia i złości w związku z takim stanem rzeczy.

W związku z tym, że Polska jest jednym z głównych odbiorców produktów rolno-spożywczych z Ukrainy, rząd postanowił podjąć działania, które mają na celu zabezpieczenie naszego rynku. Wiceminister zaznaczył, że nie ma nic przeciwko importowi, jednak musi być on kontrolowany i spełniać wszystkie wymagane normy.

Jakie jeszcze działania zapowiedział Michał Kołodziejczak? Wiceminister zapowiedział, że w najbliższym czasie zostanie wzmocniony nadzór sanitarny, weterynaryjny oraz fiskalny. Będzie to oznaczało zwiększenie kontroli na granicach, jak również wewnątrz kraju, w celu wykrycia wszelkich nieprawidłowości.

Mimo że na konferencji prasowej w Lublinie nie padły konkretne informacje na temat tego, jakie dokładnie produkty będą podlegały szczególnej kontroli, wiceminister zapewnił, że dotyczyć to będzie nie tylko rzepaku, ale również innych produktów rolnych i spożywczych.

W związku z tym wydarzeniem, na terenie całej Polski rozpoczęła się dyskusja na temat bezpieczeństwa żywności. Wielu ludzi zastanawia się, jak można uchronić się przed zjedzeniem zanieczyszczonej żywności i czy w ogóle jest to możliwe. Jedno jest pewne, w obecnej sytuacji konieczne jest ostrożne podejście do zakupów i wybieranie sprawdzonych produktów.

Jakie będą dalsze losy rzepaku pokrytego pleśnią? Na razie nie wiadomo, czy zostanie on zniszczony, czy też zostanie przetworzony w inny sposób. Jedno jest pewne, import zanieczyszczonej żywności nie zostanie już dłużej tolerowany. A co z naszym bezpieczeństwem żywnościowym? Czas pokaże, czy dzisiejsze zapowiedzi wiceministra przyniosą pożądane efekty.

Opublikowano: 05 lutego 2024