Z celi do Brukseli. Karpiński odzyska wolność
Były minister skarbu w rządzie PO-PSL i były poseł ziemi puławskiej, Włodzimierz Karpiński, najpewniej jeszcze w tym miesiącu opuści areszt. Polityk podejrzany o przyjmowanie łapówek wydał oświadczenie woli objęcia mandatu posła do Parlamentu Europejskiego. Zyska immunitet.
Po burzliwych wydarzeniach towarzyszących jego aresztowaniu, Karpiński nie zamierza czekać biernie. Zgodnie z informacjami z jego otoczenia, szykuje się do powrotu do polityki na szerszą skalę. Decyzja o ubieganiu się o mandat do Parlamentu Europejskiego może być kluczowym krokiem w jego planach.
Choć zarzuty stawiane byłem byłemu ministrowi były poważne, to jego zwolennicy twierdzą, że są one bezpodstawne i wynikają z politycznych intryg. W oświadczeniu dla mediów Karpiński kategorycznie zaprzeczył wszystkim oskarżeniom, jakie padły pod jego adresem.
Zdobycie immunitetu posła do PE mogłoby znacząco ułatwić sytuację byłemu ministrowi, który od początku twierdził, że jest niewinny i cała sprawa to tylko mistyfikacja mająca na celu zdyskredytowanie jego osoby.
Jednakże, nie brakuje także głosów krytyki. Przeciwnicy Karpińskiego zwracają uwagę na fakt, że próba uzyskania immunitetu może być interpretowana jako próba uniknięcia odpowiedzialności za rzekome przewinienia. Sprawa ta wywołuje duże emocje w środowisku politycznym, a także w społeczeństwie, które podzielone jest w swoich opiniiach na ten temat.
Pytanie, czy Karpiński faktycznie otrzyma immunitet i jakie będą dalsze losy jego kariery politycznej, pozostaje otwarte. Niemniej jednak, jego decyzja o ubieganiu się o mandat poselski do Parlamentu Europejskiego może mieć istotne konsekwencje dla polskiej sceny politycznej.
Opublikowano: 08 listopada 2023