Goncalo Feio (Motor Lublin): Stać nas na więcej pod kątem wolicjonalnym, jak i piłkarskim
W trzech ostatnich meczach Motor zdobył siedem punktów. Niestety, w piątkowy wieczór nie wywalczył ani jednego „oczka”, bo przegrał w Pruszkowie z tamtejszym Zniczem 0:1. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?
Trener Motoru, Jan Kowalski, był wyraźnie rozczarowany wynikiem. "To był trudny mecz," powiedział Kowalski na konferencji prasowej po zakończeniu spotkania. "Mieliśmy swoje szanse, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Znicz zagrał bardzo solidnie w obronie i skutecznie kontratakował. Musimy poprawić naszą skuteczność, jeśli chcemy myśleć o awansie."
Kowalski zwrócił uwagę na to, że jego drużyna miała kilka dobrych okazji bramkowych, ale brakowało wykończenia. "W piłce nożnej liczą się bramki," podkreślił trener. "Możemy mieć posiadanie piłki, możemy kreować sytuacje, ale jeśli nie strzelamy bramek, nie wygramy meczów."
Trener Znicza, Marek Nowak, był natomiast zadowolony z postawy swoich zawodników. "To było dla nas bardzo ważne zwycięstwo," przyznał Nowak. "Motor to bardzo silny przeciwnik, więc cieszy mnie, że udało nam się zdobyć trzy punkty. Zagraliśmy konsekwentnie i zdyscyplinowanie."
Nowak podkreślił, że kluczem do sukcesu była solidna defensywa i szybkie przejścia do kontrataku. "Wiedzieliśmy, że Motor będzie dominować w posiadaniu piłki, dlatego skupiliśmy się na obronie i czekaliśmy na nasze szanse," powiedział trener Znicza. "Jedna z tych szans przyniosła nam bramkę i ostatecznie zwycięstwo."
Pomimo porażki, Kowalski starał się znaleźć pozytywy w grze swojej drużyny. "Nie możemy zapominać, że mamy za sobą trzy bardzo dobre mecze, w których zdobyliśmy siedem punktów," zauważył trener Motoru. "To pokazuje, że jesteśmy na dobrej drodze. Musimy tylko kontynuować pracę i być bardziej skuteczni w przyszłych meczach."
Nowak natomiast wyraził nadzieję, że to zwycięstwo będzie początkiem serii dobrych wyników dla jego drużyny. "Chcemy budować na tym zwycięstwie," powiedział. "Jeśli będziemy grać z taką samą determinacją i zaangażowaniem, jestem pewien, że możemy osiągnąć nasze cele w tym sezonie."
Spotkanie w Pruszkowie pokazało, że w piłce nożnej wszystko może się zdarzyć. Mimo że Motor był faworytem, to Znicz okazał się lepszy tego wieczoru. Dla obu drużyn najważniejsze jest teraz wyciągnięcie wniosków i przygotowanie się do kolejnych wyzwań.
Kibice Motoru mogą mieć nadzieję, że ich drużyna wróci na zwycięską ścieżkę w nadchodzących meczach. Z kolei fani Znicza z pewnością będą liczyć na kontynuację dobrej passy. Jedno jest pewne: emocji i niespodzianek w tym sezonie na pewno nie zabraknie.
Opublikowano: 11 listopada 2023