Mężczyzna zginął podczas wycinki drzewa.
W niedzielę 25 lipca w miejscowości Jelonki w województwie pomorskim doszło do tragicznego wypadku podczas wycinki drzewa. 55-letni mężczyzna został przygnieciony przez drzewo i niestety zmarł na miejscu.
Do zdarzenia doszło około godziny 14:00 w prywatnym ogrodzie. Mężczyzna, który był doświadczonym drwal, zajmował się wycinką drzewa. Niestety, podczas pracy drzewo uderzyło go i przygniotło.
Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe. Pomimo podjętej akcji reanimacyjnej, nie udało się uratować życia mężczyzny. Lekarz stwierdził zgon na miejscu.
Policja przeprowadziła czynności na miejscu wypadku. Wstępne ustalenia wskazują na to, że przyczyną tragedii mogło być uszkodzenie drzewa podczas wycinki, co spowodowało niekontrolowany upadek na mężczyznę.
Rodzina zmarłego jest wstrząśnięta i przeżywa ogromną tragedię. Mężczyzna zostawił po sobie żonę i dwoje dzieci. Wszyscy, którzy znali zmarłego, opisują go jako dobrego i życzliwego człowieka, który był szanowany w swojej społeczności.
W ostatnich latach zdarzały się podobne wypadki podczas wycinki drzew, które niestety kończyły się tragicznie. Dlatego też, specjaliści zalecają zachowanie szczególnej ostrożności podczas wykonywania tego typu prac. W przypadku braku odpowiedniego doświadczenia, lepiej zlecić wycinkę profesjonalnej firmie, która ma odpowiednie narzędzia i umiejętności.
Tragiczna śmierć mężczyzny z Jelonek jest przestrogą dla wszystkich, którzy zajmują się wycinką drzew. Warto pamiętać, że bezpieczeństwo jest najważniejsze i nie warto ryzykować życia dla oszczędności lub chęci wykonania pracy samodzielnie.
Niech ta tragedia będzie również przypomnieniem o konieczności zachowania ostrożności w codziennych czynnościach. Warto pamiętać, że życie jest cenne i kruche, dlatego należy dbać o swoje bezpieczeństwo oraz bezpieczeństwo innych.
Na podstawie: Źródła
Opublikowano: 03 października 2023