Nie miał prawa jazdy, wiózł nietrzeźwego kolegę. Zginął na miejscu
Do tragedii doszło w nocy z wtorku na środę w miejscowości Siedliszcze w powiecie włodawskim. 33-letni mieszkaniec gminy Sawin traci życie na miejscu, gdy samochód, którym jechał, uderza w drzewo. Jak się okazało, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a dodatkowo był nietrzeźwy i przewoził pijanego kolegę.
Wszystko wskazuje na to, że tragedia mogła zostać uniknięta. Według relacji świadków, mężczyzna wraz z kolegą wybrał się na nocne wycieczki samochodem. Zamiast prowadzić ostrożnie i bezpiecznie, zdecydował się na jazdę po alkoholu, mimo braku uprawnień do kierowania. W wyniku nieodpowiedzialnego zachowania, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo.
Na miejscu zdarzenia nie było już nic do zrobienia. Pomimo prób ratowania życia mężczyzny, lekarze nie byli w stanie uratować jego życia. Kierowca zginął na miejscu, a jego pasażer został przetransportowany do szpitala w stanie ciężkim. Lekarze walczą o jego życie.
Policja ustala teraz dokładne okoliczności wypadku. Wiadomo, że kierowca nie posiadał prawa jazdy, a dodatkowo był nietrzeźwy. Badanie krwi wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu. Sprawdzane jest także, czy byli to jedyni pasażerowie w samochodzie. Na razie nie ma informacji o innych poszkodowanych.
Tragiczny wypadek w Siedliszczach jest kolejnym przykładem na to, jak nieodpowiedzialne i niebezpieczne jest prowadzenie pojazdu po alkoholu. Niestety, wielu kierowców nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji swoich działań. Tymczasem, już jedna chwila nieuwagi może zakończyć się tragedią. Apelujemy do wszystkich kierowców o rozwagę i odpowiedzialność na drodze.
Niech ta tragedia będzie przestrogą dla innych, a jej bohater stanie się symbolem nieodpowiedzialnego zachowania za kierownicą. Nie pozostawiajmy obojętności wobec takich wydarzeń. Dbajmy o swoje życie i życie innych na drodze.
Opublikowano: 27 września 2023