KS Cisowianka: Niedosyt po remisie z Stalą Kraśnik
KS Cisowianka prowadził już ze Stalą Kraśnik 2:0, ale wywalczył w weekend tylko punkt. – Nie oszukujmy się, jest duży niedosyt, bo straciliśmy gola na 2:2 w ostatniej chwili – mówi Łukasz Giza, trener beniaminka.
Wyczekiwane spotkanie z Stalą Kraśnik miało przynieść KS Cisowiance trzy punkty, a ostatecznie kończy się remisem, który pozostawia gorzki posmak w ustach zawodników i kibiców.
Początek meczu był obiecujący dla gospodarzy, którzy szybko objęli prowadzenie 2:0, zdobywając bramki w pierwszej połowie. Jednakże, druga połowa przyniosła niespodziewany zwrot akcji, gdy Stal Kraśnik zdołał odrobić straty i doprowadzić do wyrównania wyniku.
Łukasz Giza, będący na bieżąco ze stanem mentalnym drużyny, nie ukrywa swojego rozczarowania po meczu. – Wiedzieliśmy, że Stal Kraśnik to solidny przeciwnik, ale byliśmy przekonani, że mamy kontrolę nad meczem. Niestety, ostatnie minuty pokazały, że w piłce nożnej wszystko może się zmienić w jednej chwili – komentuje trener.
Niezadowolenie z wyniku meczu nie oznacza jednak rezygnacji z dalszej walki. KS Cisowianka nadal utrzymuje się w czołówce tabeli i ma szansę na odrobienie punktów w kolejnych spotkaniach.
Kibice także nie tracą wiary w swoją drużynę, okazując wsparcie i mobilizując do dalszych wysiłków. – Mamy wiarę w naszych chłopaków. Wiemy, że potrafią grać lepiej i zdobywać zwycięstwa. Ten remis tylko nas zmotywuje do jeszcze cięższej pracy na treningach i jeszcze większego zaangażowania na boisku – mówi Marcin Kowalski, jeden z fanów KS Cisowianki.
Podsumowując, choć remis z Stalą Kraśnik wywołał początkowo rozczarowanie, to KS Cisowianka ma nadal wiele do zaoferowania w bieżącym sezonie. Z determinacją i wsparciem kibiców, drużyna może odwrócić ten rezultat na swoją korzyść i kontynuować marsz po zwycięstwa.
Na podstawie: Źródła
Opublikowano: 20 września 2023