Nie ustają poszukiwania mężczyzny, który wskoczył do rzeki
Trwają poszukiwania zaginionego 32-latka, który w nocy z wtorku na środę wskoczył do rwącej rzeki Wieprz. Cała akcja ratunkowa angażuje policję, straż pożarną oraz specjalistyczne zespoły nurków. Zaginięcie mężczyzny wywołało dużą mobilizację służb ratunkowych.
Według informacji podanych przez rzecznika prasowego policji, akcja poszukiwawcza została uruchomiona tuż po otrzymaniu zgłoszenia o zaginięciu. Mężczyzna, którego tożsamość nie została jeszcze ujawniona, miał skoczyć do rzeki Wieprz z mostu na terenie jednej z okolicznych miejscowości. Do poszukiwań zaangażowano środki techniczne, w tym drony oraz łodzie wyposażone w sonary i echosondy.
Warunki atmosferyczne utrudniają działania poszukiwawcze. Silny prąd rzeki oraz zmienna pogoda sprawiają, że zadanie ratowników jest niezwykle trudne. Niemniej jednak, ekipy ratunkowe nie ustają w wysiłkach, starając się odnaleźć zaginionego jak najszybciej.
Poszukiwany mężczyzna miał 32 lata. Nie są jeszcze znane motywy, które skłoniły go do skoku do rzeki. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie, starając się zebrać jak najwięcej informacji na temat okoliczności zaginięcia.
Na miejscu poszukiwań panuje nerwowa atmosfera. Rodzina i znajomi zaginionego gromadzą się w oczekiwaniu na jakiekolwiek informacje dotyczące jego losu. Służby apelują do osób, które mogły być świadkami incydentu lub dysponują informacjami na temat zaginionego, o kontakt z policją.
Trwające poszukiwania to dla wielu osób moment niepewności i niepokoju. Miejmy nadzieję, że akcja ratunkowa zakończy się pomyślnie i zaginiony zostanie odnaleziony w dobrym stanie.
Opublikowano: 03 sierpnia 2023