lublin i okolice - informacje

Krajobraz po nawałnicy. Błotnista rzeka zalała wioski


Krajobraz po nawałnicy. Błotnista rzeka zalała wioski

  

To było jak tsunami. Naprawdę. Coś niesamowitego. Woda, a właściwie taki gęsty żur z gliny, szła przez wieś falą wysoką na metr. Czegoś takiego najstarsi nie pamiętają – tak o tym co działo się w środę wieczorem opowiada Stanisław Kozyra, wójt Łukowej, gminy w powiecie biłgorajskim, która najbardziej ucierpiała w wyniku ulewy jaka przeszła nad regionem.

Łukowa, malownicza miejscowość znana dotąd z uroczego krajobrazu i spokoju wiejskiego życia, stała się areną dramatu. Ulewny deszcz, który spadł w ciągu zaledwie kilku godzin, przekształcił spokojne strumienie w rwące rzeki, zalewając ulice i domostwa. Woda nie szczędziła niczego na swojej drodze, niszcząc zaskakującą siłą, jakby chciała przypomnieć o swojej potędze.

Zalała pola, łąki, i drogi – relacjonują mieszkańcy, którym nie dane było uciec przed niszczycielską mocą przyrody. „To było jak apokalipsa” – opowiada Pani Maria, jedna z lokalnych mieszkanek, która straciła w ciągu kilku godzin dorobek całego życia. Dla wielu ludzi, którzy zostali uwięzieni przez wodę, ratowanie mienia stało się walką o przetrwanie.

Służby ratunkowe działały jak w zawrotnym tańcu, próbując dotrzeć do poszkodowanych i udzielić niezbędnej pomocy. Straż pożarna i ochotnicy nieśli pomoc, nie bacząc na niebezpieczeństwo. Bohaterstwo mieszkańców w obliczu katastrofy było widoczne na każdym kroku, gdy próbowali ratować co się da, często narażając własne życie.

Skala zniszczeń jest ogromna. Zalane budynki, zniszczone infrastruktury drogowej, porwane mosty – to tylko część listy strat. Gospodarstwa rolne zostały zniszczone, a plony, które miały być owocem całorocznej pracy, zostały bezpowrotnie stracone. Problemów nie brakuje również dla władz lokalnych, które muszą teraz zająć się organizacją pomocy dla poszkodowanych oraz odbudową zniszczonej infrastruktury.

Niemoc w obliczu żywiołu pokazała, jak kruche jest bezpieczeństwo ludzkie i jak niewiele czasem można zrobić w obliczu nadzwyczajnej siły natury. Dramatyczna sytuacja w Łukowej jest ostrzeżeniem dla wszystkich, jak ważne jest odpowiednie przygotowanie na wypadek nagłych klęsk i jak bezcenną wartością jest solidarność społeczna w trudnych chwilach.



Opublikowano: 27 lipca 2023

Dodaj komentarz! Subskrybuj! Wspieraj LubelakEU


...


Regulaminy Bez hejtu i mowy nienawiści.
Popisz się z kulturą osobistą 🌹.
?/a>