Jest petycja, a będzie protest w obronie odwołanego dyrektora
Nagła i niespodziewana decyzja zarządu powiatu o odwołaniu dyrektora SP ZOZ, Mirosława Makarewicza, podzieliła mieszkańców miasta. Znaczna część personelu staje w jego obronie. Żądają jego przywrócenia na stanowisko i zapowiadają pikietę przed pałacem.
Decyzja o odwołaniu Makarewicza, który zarządzał szpitalem przez ostatnie pięć lat, została ogłoszona nagle podczas wczorajszej konferencji prasowej. Powiatowe władze nie przedstawiły konkretnych powodów takiej decyzji, co wywołało liczne spekulacje i kontrowersje.
Osoby związane zawodowo ze szpitalem, w tym lekarze, pielęgniarki i pracownicy administracyjni, jednogłośnie wyraziły swój sprzeciw wobec tej decyzji. Wspierają Makarewicza, podkreślając jego profesjonalizm, zaangażowanie w poprawę warunków pracy w szpitalu oraz jego skuteczne zarządzanie.
"Mirosław Makarewicz był dyrektorem, który zawsze słuchał swoich podwładnych i dbał o dobro pacjentów. Jego odejście to wielka strata dla naszego szpitala i całej społeczności lokalnej" – powiedział jeden z lekarzy pracujących w szpitalu.
W odpowiedzi na decyzję zarządu powiatu, personel szpitala ogłosił organizację protestu. Planują pikietę przed siedzibą urzędu w najbliższy poniedziałek. Chcą wyrazić swoje niezadowolenie i domagać się wyjaśnień od władz.
Ponadto, grupa mieszkańców miasta również wyraziła poparcie dla Makarewicza i sprzeciw wobec jego odwołania. W internecie pojawiła się petycja, w której żądają jego przywrócenia na stanowisko. W krótkim czasie zyskała ona tysiące podpisów.
Sytuacja wokół odwołania dyrektora szpitala staje się coraz bardziej napięta. Mieszkańcy domagają się jasnych wyjaśnień ze strony władz powiatu oraz respektowania ich opinii i głosu w sprawach dotyczących lokalnej społeczności.
Niezależnie od dalszego rozwoju sytuacji, odwołanie Mirosława Makarewicza wywołało już lawinę reakcji społecznych i dało wyraz jedności personelu oraz mieszkańców w obronie swojego dyrektora.
Opublikowano: 04 lipca 2023