lublin i okolice - informacje

Ach te kobiety... Nie zauważyła, że jedzie z otwartymi drzwiami


Ach te kobiety... Nie zauważyła, że jedzie z otwartymi drzwiami

  

Kiedy 71-letnia kobieta wsiadła za kierownicę swojego Fiata Panda, nie spodziewała się, że jej podróż zyska nieoczekiwane rozgłosy. Miała na sobie czerwoną bluzkę, starannie zapięte spodnie i charakterystyczny kapelusz na głowie, którym zawsze lubiła się wyróżniać. Tak więc, kiedy ruszyła z miejsca, nie przypuszczała, że wkrótce znajdzie się na pierwszych stronach lokalnych gazet.

Co prawda widok z bocznego lusterka był jakiś taki nietypowy, ale to nie przeszkadzało specjalnie 71-letniej kobiecie. Fakt, że jechała z otwartymi drzwiami auta uświadomili jej policjanci, gdy zatrzymali ją do kontroli. To wydarzenie zaczęło się od przypadkowego spojrzenia na jej pojazd przez przechodniów, którzy nie mogli uwierzyć własnym oczom.

Kiedy kobieta zatrzymała się na czerwonym świetle, ludzie zaczęli przyglądać się jej samochodowi z zaciekawieniem. Jednak prawdziwe zdziwienie nastąpiło, gdy zauważyli, że kobieta ma otwarte drzwi swojego auta, a mimo to spokojnie czeka na zmianę świateł.

"To było jak scenka z filmu" - powiedział jeden z świadków. "Nie mogłem uwierzyć, że ktoś może jechać z otwartymi drzwiami i wyglądać przy tym tak zrelaksowanie."

Policjanci, którzy również zauważyli nietypową sytuację, postanowili niezwłocznie zareagować. Zmarszczona kobieta w kapeluszu, spokojnie trzymająca kierownicę Fiata Pandą z otwartymi drzwiami, stała się obiektem ich zainteresowania. Po włączeniu sygnału dźwiękowego i świetlnego funkcjonariusze skierowali ją na pobocze, aby zbadać sytuację.

"Kiedy zatrzymałam się i wyszli do mnie policjanci, byłam pewna, że coś jest nie tak z moim samochodem" - wspomina pani Maria, bohaterka nieoczekiwanej historii. "Okazało się jednak, że zapomniałam zamknąć drzwi po załadunku zakupów. Byłam na tyle skupiona na drodze, że zupełnie to przegapiłam."

Kontrola policyjna szybko okazała się formalnością, po której kobieta mogła kontynuować swoją podróż. Po zdarzeniu pani Maria stała się lokalną sławą, a jej Fiat Panda z otwartymi drzwiami zyskał miano "najbardziej zrelaksowanego samochodu w okolicy".

Historia tej kobiety pokazuje, że czasem nawet najmniejsze rzeczy mogą zaskoczyć i zyskać nieoczekiwaną uwagę. Jej spokojne podejście do sytuacji i charakterystyczny styl z pewnością zostaną zapamiętane przez tych, którzy mieli okazję być świadkami tego nietypowego wydarzenia na ulicach naszego miasta.



Opublikowano: 24 lipca 2023

Dodaj komentarz! Subskrybuj! Wspieraj LubelakEU


...


Regulaminy Bez hejtu i mowy nienawiści.
Popisz się z kulturą osobistą 🌹.
?/a>