31-latek z Ukrainy złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów
Nawet do 3 lat pozbawienia wolności grozi 31-letniemu obywatelowi Ukrainy, który złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Okazało się też, że po zatankowaniu samochodu na stacji paliw nie zapłacił za usługę i odjechał. Sytuacja miała miejsce wczoraj, około godz. 20.00.
Piaseccy mundurowi otrzymali zgłoszenie, że na stacji w Kębłowie doszło do kradzieży paliwa. Znając opis sprawcy
31-letni obywatel Ukrainy, któremu nieprawomocnym orzeczono zakaz prowadzenia pojazdów, ponownie znalazł się w centrum uwagi służb mundurowych. Tym razem jego postępowanie może skutkować poważnymi konsekwencjami. Na terenie stacji paliwowej w Kębłowie, mężczyzna najpierw zignorował sądowy zakaz, wsiadając za kierownicę.
Nie dość, że złamał prawo, to jeszcze postąpił bezczelnie, tankując samochód i uciekając z miejsca zdarzenia, nie płacąc za dostarczone paliwo. Według relacji świadków, 31-latek wykazał się arogancją, ignorując wezwania pracowników stacji do uregulowania należności. Kradzież paliwa została zgłoszona policji, co rozpoczęło policyjne śledztwo w tej sprawie.
Obecnie 31-latek znajduje się w rękach policji, oczekując na decyzję sądu w sprawie ewentualnego aresztowania. Grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności za naruszenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów oraz kradzież paliwa. Policja apeluje do świadków zdarzenia o kontakt w celu zgłaszania dodatkowych informacji mogących pomóc w ustaleniu szczegółów incydentu.
Incydent ten podkreśla znaczenie egzekwowania sądowych zakazów oraz konsekwencji łamania prawa. Obywatele, niezależnie od narodowości, muszą przestrzegać obowiązujących przepisów, a wszelkie próby ich naruszenia będą surowo karane zgodnie z obowiązującym prawem.
Na podstawie: Źródła
Opublikowano: 14 lipca 2023