Świdniczanka jako gospodarz na własnym boisku? Nie będzie problemu!
Kilka miesięcy temu było trochę wątpliwości, czy Świdniczanka w przypadku awansu otrzyma zgodę na grę w roli gospodarza na swoim boisku przy ul. Turystycznej. Okazuje się, że po wykonaniu niezbędnych prac, nie będzie z tym wielkiego problemu.
Wielu kibiców drużyny Świdniczanka od dawna marzyło o możliwości oglądania swoich ulubieńców na własnym terenie. Jednak, przez wiele lat, przeszkodą były różnego rodzaju ograniczenia infrastrukturalne i regulacyjne. Teraz jednak, wydaje się, że czasy zmieniają się na lepsze.
Świdniczanka, podobnie jak wiele innych klubów, intensywnie pracuje nad modernizacją swojej infrastruktury. Nie tylko chodzi tu o poprawę warunków dla zawodników, ale również o stworzenie odpowiedniego zaplecza dla kibiców i mediów. Dzięki temu, klub staje się atrakcyjniejszy nie tylko dla samych zawodników, ale również dla potencjalnych sponsorów.
Oczywiście, proces uzyskania zgody na rozgrywanie meczów na własnym boisku nie jest prosty. Wymaga to spełnienia szeregu wymogów dotyczących bezpieczeństwa, dostępności czy infrastruktury. Jednakże, działania podejmowane przez klub w ostatnich miesiącach są obiecujące.
Decydujący wpływ na możliwość gry Świdniczanki na swoim stadionie mają również decyzje administracyjne oraz wsparcie lokalnych władz. Tutaj również widać pozytywne sygnały, sugerujące, że projekt spotyka się z zainteresowaniem i aprobatą.
Co więcej, sukcesy sportowe Świdniczanki również przyczyniają się do poprawy sytuacji. Awans drużyny do wyższej ligi może być dodatkowym impulsem do przyspieszenia procesu modernizacji stadionu.
Podsumowując, choć droga do uzyskania zgody na grę na własnym boisku była długa i żmudna, Świdniczanka zdaje się zbliżać do tego celu z każdym dniem. Miejmy nadzieję, że niedługo będziemy mogli cieszyć się meczami naszej drużyny na własnym stadionie przy ul. Turystycznej!
Na podstawie: Źródła
Opublikowano: 23 czerwca 2023